• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

szukajaca-prawdy

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Kategorie postów

  • moje zycie (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Szukaja ze mna
    • Cała Ona
    • Carnation
    • Dotyk
    • Inna M.
    • Linka
    • Malena
    • Ona
    • Pasionates
    • Złamane Skrzydła

Archiwum

  • Październik 2009
  • Wrzesień 2008
  • Maj 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004

Najnowsze wpisy, strona 84


< 1 2 ... 83 84 85 86 87 ... 91 92 >

Tak sobie myślę:)

W mojej notce umiesciłam informacje, że nie wychodziłam przez 2 tygodnie z domu:) Wywyłało to u was różne emocje:) Jedni mówili, ze to dobrze inni, że ni wytrzymaliby tyle czasu:) A ja sie przyznam całkiem szczerze ze mi to najzupełniej nie przeszkadzało kochani moi:) "Jakaś nienormalna pomyślicie":) Własnie, że normalna:) chodziłam sobie w piżamce do 15 wstawałam o 13:) Żyć nie umierać:) tak własciwie to nie mam z kim wyjść gdziekolwiek i wczorajszy dzień potwierdził, że miałam same pseudo przyjaciółki:) Tylko, że mnie to nie nie interesuje, szczerze mówiąc dostałam mnóstwo niusów od kolegi, który twierdzi, że nie może już wytrzymać ich zachowania... hmm... może to dziwne bo po pierwsze zupełnie mnie to nie zdziwiło a po drugie nawet za bardzo nie obeszło... Ale mniejsza o to, ja ich karać za moje "krzywydy" nie bede:) Kto pod kim dołki kopie ten sam w nie wpada... Same dostana kare od zycia, przynajmniej mam taką nadzieje... Zauważyłam smutną zasade... Im człowiek bardziej ufa tym bardziej to wykorzystują... Głupia byłam, szkoda że wiem to dopiero po tym wszystkim... Po tym jak zostałam obrzucona błotem i jak narobuiono mi świetnej opinii... Rozniosły plotki i teraz jest super... ale mniejsza o to... Zauważyłam jeszcze coś im bardziej się buntuje tym gorzej sie czuje psychicznie... Tak własnie jest... Może powinnam pogodzić sie z beznadziejnością tego świata?? Nie tego nie zrobie nigdy... Tylko boli mnie... Boli mnie, ze osoby, które tak bardzo lubiłam zrobiły mi tyle złych rzeczy... I jak tu sie nie buntowac?? Na jednym z blogów które czytam znalazłam mądre zdanie : "Człowiek jest doby a ludzie źli".. Jeśli chodzi o ludzi to zachowują sie jak kostki domino... Weźmy pod uwagę taką plotkę jest ona przekazywana z ust do ust... Przez plotkę wyrabiają sobie zdanie i potem po kolei jak kostki domino... Odwracaja sie... Nawet gdy Cie nie znaja, oceniaja po tym co usłyszeli, co powiedział ten i tamten, a ten i tamten to usłyszeli od tamtego... Nie zmienie tego... Wiem... Tylko jestem tym zmeczona...

05 sierpnia 2004   Komentarze (4)

Zaniedbania

Chyba zaniedbałam tego bloga... Nie tylko jego... Zaniedbałam siebie, zaniedbałam swoje życie... Zaczęło ono porastać chwastami...Za późno się zorientowałam... Teraz to wszystko mnie troche przerasta, te wsztystkie zaniedania.. Zdałam sobie sparwe ze na ponad 2 tygodnie zaszyłam sie w domu i prawie nigdzie nie wychodziłam. W sumie nie miałam ochoty. Marnuje czas, marnuje życie, marnuje siebie...Musze z tym coś zrobić i to od zaraz... Tylko gdzie wyjść jesli wszyscy znajomi są albo daleko, albo powyjeżdżali?? Hmmm... Musze wszystko przywrócić do ładu... Tak dłużej być nie może... Wlasciwie siadłam dzisiaj i pomyslałam: Dziewczyno co Ty robisz? Przed czym uciekasz? Zawsze byłas otwarta na ludzi lubiana... Co się dzieje? Otóż nic nie jest jak było, im człowiek bardziej jest dorosły tym rozumie wiecej rzeczy... Wiem, że ta notka nie ma ładu i składu ale jakoś nie mam jakiejś weny do pisania czegokolwiek i trudno mi dziś wyrazić cokolwiek...

04 sierpnia 2004   Komentarze (4)

Poison

Już nie umiemy, ze sobą rozmawiać... Głucha, dźwięczna cisza, która zalewa wszystko dookoła... Cisza, która jest złowieszczym znakiem... Cisza, ktora niszczy... Cisza, cisza, cisza, cisza, cisza... Tylko to pozostało????????

04 sierpnia 2004   Komentarze (6)

rozmowa z tym złym

Rozmowa z tym złym:

Zły: Czasem wątpisz...

Ja: Wiem...

Z: Czasem potykasz się, upadasz na bezlitośnie zimny i twardy bruk życia... Ludzie Cię depczą, nikt nie pomoże...

J: Wiem...

Z: Przez Ciebie ludzie płaczą... 

J: Wiem...

Z: Nie raz dostajesz po twarzy- jeden policzek, drugi, trzeci. Bezlitośnie.

J: Wiem...

Z: Często popełnisz błędy, ogromne błędy...

J: Wiem...

Z: Ludzie Cię krzywdzą...

J: Wiem...

Z: Dostaniesz nie raz wycisk...

J: Wiem...

Z: Będziesz płakała, przeklinała..

J: Wiem...

Z: Będziesz musiała ciagle walczyć... Bez ustanku... Ciągle i ciągle od nowa...

J: Wiem...

Z: Ci, których kochasz nie raz Cię skrzywdzą..

J: Wiem..

Z: Nie raz będziesz upokorzona, będą obrzucali Cie błotem, pluli na Ciebie, traktowali jak psa...

J: Wiem...

Z: Nie lepiej dać sobie spokój?? W łazience leży żyletka... Wykorzystaj ją nie będziesz się musiała męczyć.

J: NIE!!!!!

Z: Nadal chcesz żyć????

J: CHCĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

02 sierpnia 2004   Komentarze (6)

3 notka tego samego dnia:)

Ciągle pisze o jakimś pieprzonym zwątpieniu itp... Pewnie myslicie, ze jestem kolejną, zakompleksiona i zahukaną 18, ktora ciagle ma doła, bo ma za małe cycki albo za grube uda :P heheheh :) Otóż wcale nie!!! Potrafie się cieszyć, zyciem humor mam najczesciej dobry, czasem zdarzy sie zły, czasem dół... Założyłam bloga, po to by sie tu wypłakiwać, i dzielić z wami moimi wątpliwościami, takim egzystencjalnym smutkiem... Trudno mi się z tym wszystkim pogodzic, z tym całym światem, dlatego musze gdzieś to wykrzyczeć:) Nie wyjde przed dom i tego nie zrobie bo sąsiedzi by sie wkurzyli:P zostaje mi blog...Piszę tu co myśle, zawieram przemyslenia te smutne i te wesołe... Może jest ciekawy, może nie, ale to wy chyba o tym najwięcej wiecie. To jest poprostu moje miejsce gdzie moge krzyczec!!!!! Moge wrzeszczeć!!!!! Drzeć sie do woli... Pisać do woli, robić to co lubie...W życiu trzeba walczyć o swoje, tego sie nauczyłam... W zyciu nie ma czasu na słabość, bo Cie zniszcza... W moim zyciu bronię siebie, mojej duszy, całej istoty, która jestem, moich idndywidualnych przemysleń... Nie pozwole by ktokolowiek zabrał mi to co mam najcenniejsze moją duszę, nie pozwole jej zniszyc i zabrać tego mojego indywidualizu za ktory jestem tak tepiona... Chce krzyczeć : "Nie dostaniecie mnie, nie pozwole zamknąć się w tej waszej rzeczywistości!" Krzycze w ten sposób swoim zachowaniem... Nigdy, nigdy się nie poddam, bede walczyła dopóki starczy mi sił... Tylko, że... Tylko, że to bedzie walka z wiatrakami, całym światem... Bede Don Kichotem... Lepsza jego postawa czy Sancho Pansy?? Pansy, ktory dbał tylko o zabawę i wygodę... Ja chyba nie potrafię, muszę mieć ideały i choć może są one przestarzałe, nieaktualne dla was, ja musze je mieć... Musze je mieć zeby nie zwarjować, żeby sie nie poddać... Mam wieksze problemy niz troche sadełka na brzuchu, czy też grube łydki, albo brzydkie włosy... Ja nie wiem jak mam żyć, żeby żyć w zgodzie i ze soba, i z tym co mnie otacza.. Coraz czesciej mysle, że ja poprostu nie jestem w stanie tego pogodzić... Ja zastanawiam się jak żyć, by być szczęśliwą..

02 sierpnia 2004   Dodaj komentarz
< 1 2 ... 83 84 85 86 87 ... 91 92 >
Szukajaca_prawdy | Blogi