• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

szukajaca-prawdy

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Kategorie postów

  • moje zycie (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Październik 2009
  • Wrzesień 2008
  • Maj 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004

Archiwum sierpień 2006, strona 1


< 1 2 3 >

Bez tytułu

Jak nie z sercem to bejsbolem... Któreś zadziała, z reguły to drugie.

Ała, ktoś mnie wyprzedził. Dostałam obuchem w łeb.

19 sierpnia 2006   Komentarze (9)

Bez tytułu

Biorąc pod uwagę czas i miejsce akcji, jestem teraz w miejscu w którym nie powinnam być. Nie zawsze jest tak jak się chce, nie zawsze ma się to czego się pragnie. Ale z jednej strony to lepiej, nie można dostawać wszytkiego na tacy, wtedy szybko przestałoby cokolwiek cieszyć.

Siedzę tu sama. Ani smutna, ani wesoła, ani zmeczona, ani pelna energii, ani głodna, ani nie najedzona. Można by powiedzieć: normalna, bez odchylen w którakolwiek stronę. Pełna równowaga. Otóż nie, ludzie zakochani nigdy nie osiągają pełnej równowagi. Jeszcze nie słyszałam, aby tak było. Mają czegoś, za mało, czegoś za dużo, tęsknią i inne te "wszytskie" rzeczy. Chociaż nikt nie ma idealnej rownowagi, w świecie nie ma równowagi. Choć może tak to własnie ma być. Czegoś jest za duzo, by czegoś mogło być mniej, a pózniej szala się przechyla. Bo podobno to Sędzia Sprawiedliwy.

18 sierpnia 2006   Komentarze (5)

Bez tytułu

Moja szczęka znajduje się obecnie w okolicach piwnicy (dodam że reszta mnie jest na 1 piętrze). Opadła. Orzesz w morde.

14 sierpnia 2006   Komentarze (4)

Bez tytułu

Zwykła szczera rozmowa może zdziałać więcej niż wszytskie "separacje", "przerwy", "odpoczynki". Ale musi być spełniony jeden warunek, obie strony muszą chcieć. Wiele rzeczy wczoraj usłyszałam. Z jednymi się zgadzam z innymi nie. Ale zawsze warto przemyśleć. Chyba w końcu po czesci żyjemy po to, żeby się samodoskonalić.

I Jego śmieszna mina. Bo odkrył coś czego nie znał, moje inne "wcielenie". Zaskoczyłam go, a myśłałam, że nie zakocze nigdy i niczym. 1:0 dla mnie, dalszy ciąg meczu po przerwie. Czyzbym miała jeszcze jakieś asy w rekawie?

14 sierpnia 2006   Komentarze (8)

Bez tytułu

Żywie się półproduktami, zastępuje niektóre elementy zycia zamiennikami gorszej jakości i czasem sama siebie oszukuje. Żyje na pół gwizdka, czuje połowicznie. Subtytut. Czekam żywiąc się złośliwością i ironią. Cukierki mi się rozpuściły i został czerwony, lepkki syf. Ale po co nad tym sie zbyt głęboko zastanawiać. Jeszcze dojde do zbyt genialnych wniosków i po co bede zdradzała to, że jednak czasem zdarza mi się myśleć, ludziom którzy mają inne mniemanie. Nie będe wyprowadzała nikogo z błędu. Nawet jeżeli będę miała kiedyś zoatać sama. Zauważyłam, że przyjaciele mają to do siebie, że przychodzą i odchodzą. Dziwne? Nie, jeżeli wypiorę z mojego mózgu te wszytskie idealne stwierdzenie, w duchu których byłam wychowana.

A teraz poporstu poczekam. Jestem wredna, a co nie wolno? Calego świata nie zbawię, siebie moge. Egoizm. Pieprzony?

Ćwiartka mnie nie wie o co w tym wszytkim kaman, druga ćwiartka nie wie co ma myśleć i czuć, trzecia jest zagubiona, a 4 pozostaje dawną mną. Jednym zdaniem to poprostu mam niezły burdel w moich myślach. Dosłownie i w przenośni.

W radio leci sobie: "Mówią, mówią, że to nie jest miłość. Że się tylko zdaje im, że dawno już przegrali z losem złym. Mówią, że to wszytsko skończy się, wspólne radowanie byle czym" Pffffffff...

Chrzań się... Też mam swoje potrzeby.

11 sierpnia 2006   Komentarze (8)
< 1 2 3 >
Szukajaca_prawdy | Blogi