Może na początek mniej optymistyczne akcenty. Była mojego T. ma zapedy na psychopatke, albo psychopatycznego morderce. I wcale nie przesadzam, od ponad 2 lat chyba nic do niej nie dociera. I chyba ma obsesje, na naszym punkcie, moim, albo na jego. Aż się boje czy nie czai się gdzies za rogiem ;) Zachowuje się conajmniej dziwnie, jest nachalna i wulgarna. echhhh nie czuje z jej strony zagrozenia, ale dziwnie sie zxachowuje. Gdyby mogla utopila by mnie w łyzce wody. Ale ze mna nie tak łatwo ;)
To teraz bardziej optymistycznie powiem ze jest pięknie :) Mały kryzys był ale sie zmył :) Jest szczesliwie, tak jak zwykle, bardziej dojrzale, szlanczo. Cudownie :) Brak czasem slów ktorymi mozna cos opisac