Bez tytułu
Nie wszystko musi być takie jakie nam się wydaje z pozoru. Pod jedną maską może znajdować się kolejna... A pod nią następna. Gra masek i cieni... Nieuchwytne marzenia. Czasem lepiej nie mieć nadziei i nie obiecywać sobie zbyt duż, bo pozniej może boleć... Lecz ja ciągle popełniam ten sam błąd. Ciągle sobie coś obiecuje i ciagle robię sobie na coś nadzieje... Potem... Potem to już tylko boli. Ale czym było by życie bez nadziei? Marzenia się spełniają? Tylko jak spełnić moje? "Kiedyś znajdę dla nas dom z wielkim oknem na świat. Będziesz wtedy ufal mi, nie pozwole Ci się bać" Trzeba wyrwać się z tych marzeń i wrócić do rzeczywistości... Szarej, codziennej, zimnej i pustej, ale rzeczywistości...