• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

szukajaca-prawdy

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Kategorie postów

  • moje zycie (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Październik 2009
  • Wrzesień 2008
  • Maj 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004

Archiwum 24 grudnia 2004


Trochę tego i tamtego:)

Kolejna bezsenna noc... Ta bezsenność jest dobijająca... Ja już nie chce!!!! Ja chce spać w nocy:/!!! To już któraś noc z kolei. Wszyscy spią a ja nie mogę:/ I oczywiście co robię jak nie mogę spać?? Myślę:) Poporstu:) O różnych rzeczach o aborcji, eutanazji, miłości, seksie, śmierci... Chyba przerobiłam już wszystkie możliwe tematy:):):) Dzisiejszej nocy myślalam o dwóch teoretycznie odleglych a jednak tak bliskich sobie "zjawiskach". Mianowicie o śmierci i miłości... 
W jeden dzień siostry z losu się poczęły. Miłość i Śmierć. 
Giacomo Leopardi  Śmierć - nie czuję przed nią lęku. Nie boję się jej, wiem że każdy kiedyś musi odejść. "Memento mori" trzeba o niej pamiętać, ale nie żyć w panicznym strachu przed nią. Nie wiem dlaczego rozmowa o śmierci sprawia niektórym problem, dla wielu osób jest to temat tabu. Zawsze sprowadzją rozmowe na inny tor, gdy pojawi się o niej wzmianka... Przecież to jest takie naturalne, że odchodzimy... "Nikt nie stoi wszyscy dobrze się bawią. A może właśnie teraz napewno, napewno ktoś umiera i w czyichś ramionach wylewa łzy. Czy pomyslałeś, że to mógłbyś być Ty (..)" Często myślę o śmierci. Zastanawiam się w jaki sposób przyjdzie mi odejść... Boję się tylko, że umrę nie poznając szczescia i miłości. Może to głupio brzmi:)  Może należe do osób, które muszą mieć kogoś przy sobie by czuć się bezpiecznie? Poporstu brakuje mi osby, która by mnie pzytuliła tak mocno i powiedziała, że zawsze mogę na nią liczyć... Nie chce wielkiej porywajacej milosci pełnej milosnych wyznan... Chce tylko ciepła, szczescia:) Wierzę, że kiedyś nadejdzie, w odpowiednim momencie:) W śmierci boję się też bólu i cierpienia mojego ciała... Co do miłości, to nie wierzę w książęta z bajek... Przeciez wszyscy mamy wady i zalety:) Ważne by akceptować drugą osobę taką jaka jest... Bo czy nie na tym polega uczucie, by akceptować tą drugą osobę taką jaką jest? Miłość, być może to wytarty frazes dla wielu z was... Ale ja w nią wierzę... Poporstu wierzę w miłość:)

24 grudnia 2004   Komentarze (6)
Szukajaca_prawdy | Blogi