• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

szukajaca-prawdy

Kategorie postów

  • moje zycie (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Szukaja ze mna
    • Cała Ona
    • Carnation
    • Dotyk
    • Inna M.
    • Linka
    • Malena
    • Ona
    • Pasionates
    • Złamane Skrzydła

Trochę tego i tamtego:)

Kolejna bezsenna noc... Ta bezsenność jest dobijająca... Ja już nie chce!!!! Ja chce spać w nocy:/!!! To już któraś noc z kolei. Wszyscy spią a ja nie mogę:/ I oczywiście co robię jak nie mogę spać?? Myślę:) Poporstu:) O różnych rzeczach o aborcji, eutanazji, miłości, seksie, śmierci... Chyba przerobiłam już wszystkie możliwe tematy:):):) Dzisiejszej nocy myślalam o dwóch teoretycznie odleglych a jednak tak bliskich sobie "zjawiskach". Mianowicie o śmierci i miłości... 
W jeden dzień siostry z losu się poczęły. Miłość i Śmierć. 
Giacomo Leopardi  Śmierć - nie czuję przed nią lęku. Nie boję się jej, wiem że każdy kiedyś musi odejść. "Memento mori" trzeba o niej pamiętać, ale nie żyć w panicznym strachu przed nią. Nie wiem dlaczego rozmowa o śmierci sprawia niektórym problem, dla wielu osób jest to temat tabu. Zawsze sprowadzją rozmowe na inny tor, gdy pojawi się o niej wzmianka... Przecież to jest takie naturalne, że odchodzimy... "Nikt nie stoi wszyscy dobrze się bawią. A może właśnie teraz napewno, napewno ktoś umiera i w czyichś ramionach wylewa łzy. Czy pomyslałeś, że to mógłbyś być Ty (..)" Często myślę o śmierci. Zastanawiam się w jaki sposób przyjdzie mi odejść... Boję się tylko, że umrę nie poznając szczescia i miłości. Może to głupio brzmi:)  Może należe do osób, które muszą mieć kogoś przy sobie by czuć się bezpiecznie? Poporstu brakuje mi osby, która by mnie pzytuliła tak mocno i powiedziała, że zawsze mogę na nią liczyć... Nie chce wielkiej porywajacej milosci pełnej milosnych wyznan... Chce tylko ciepła, szczescia:) Wierzę, że kiedyś nadejdzie, w odpowiednim momencie:) W śmierci boję się też bólu i cierpienia mojego ciała... Co do miłości, to nie wierzę w książęta z bajek... Przeciez wszyscy mamy wady i zalety:) Ważne by akceptować drugą osobę taką jaka jest... Bo czy nie na tym polega uczucie, by akceptować tą drugą osobę taką jaką jest? Miłość, być może to wytarty frazes dla wielu z was... Ale ja w nią wierzę... Poporstu wierzę w miłość:)

24 grudnia 2004   Komentarze (6)
Agata
27 października 2006 o 21:35
Też często w nocy nie śpie i myśle o tych wszystkich sprawach...
AGATA
26 października 2006 o 11:49
GLUPOTA TO WSZYSTKO
outside
25 grudnia 2004 o 12:32
!!bezsennsoc!!?! wtsan wypij mleczko.... obudz pozostalych i nie wiem balanga?? rozmowy... nich sie tez pomecza;) moja kuzynka ma wlasnie takie pomysly na to wszytsko ;) rybko...no coz..to na swieta trzeba chyba Tobie zyczyc abys spala cudnie i slodko w nocy ;):*:)
sekrety_mojej_duszy
24 grudnia 2004 o 18:53
też wierze w miłośc, ale w teorię na temat dwóch poszukujacych się połówek dawno przestałam. Miłośc wymaga cierpliwości, ciepła, zaufania... tak mi sie rpzynajmniej wydaje. A śmierć? Ja się jej boję, boje się o niej mysleć, wspominać, dla mnie to bardzo odległy temat,a przecież niegdy nic nie wiadomo...
Ava
24 grudnia 2004 o 15:40
Czasem wiara jest potrzebna:)
niktusia
24 grudnia 2004 o 14:39
Aby wszystkie dni w roku były tak piękne i szczęśliwe, Jak ten jeden wigilijny wieczór. Aby Twoja twarz i twarze Twoich najbliższych zawsze rozpromieniał uśmiech, A gwiazda Betlejemska prowadziła Cię ku szczytom. Marysia :*

Dodaj komentarz

Szukajaca_prawdy | Blogi