• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

szukajaca-prawdy

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 01

Kategorie postów

  • moje zycie (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Październik 2009
  • Wrzesień 2008
  • Maj 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004

Archiwum 27 lipca 2004


Szczęście...

Od dawna nie byłam taka szczęśliwa jak przez ostatnie 2 miesiące. Czuję się świetnie. Jak nigdy dotąd czuje się doskonale... Mam Piotrka i szczęscia z tego powodu nie da wyrazić się słowami... Kiedyś myślałam, że chłoak mi nie potrzebny, ale teraz wiem ze sie myliłam... Samotnośc jednak doskwiera... Życze wam wszystkich kogoś tak wspaniałego i świetnego jak on:)

27 lipca 2004   Komentarze (4)

Są dni....

Są dni, są wieczory takie jak wczoraj... Gdy nie starcza łez...wiecie co z rodzina dobrze wychodzi sie tylko na zdjęciach... Przynajmniej z moja... Wszyscy, przychodzą domoich rodziców płaczą, że nie mają pieniędzy, że są biedni nieszczesliwi... Moj dom czasem wyglada jak przytułek dla bezdomnych... Dzieci ciotek, braci ciotecznych, ciotki, wujkowie... Ja rozumiem, że trzeba sobie pomagać... Tylko dlaczego gdy coś złego dzieje się u mnie to nikt się nawet nie zainteresuje?? Nawet nikt nie zapyta czy wszystko w porzadku... Wszyscy totalnie olewają sprawę... Jesli trzeba im pomóc to są i owszem... A jacy mili wtedy są... Myślą chyba, że moim rodzicom to pieniadze z nieba spadaja... Ja wiem, ja rozumiem że trzeba sobiepomagac a to moja rodzina... Tylko... to nie jest takie proste. Ty pomagasz, a oni potem odwdzieczaja się jechanka na ciebie za Twoimi plecami... Szkoda gadać... Zresztą szczerze mówiąc to po moich doświdczeniach nie ufam ludziom. Chyba moge sie pokusić o stwierdzenie ze ich nienawidze... Zawsze miałam "pod górke", musiałam ciagle coś udowadniać, pokazywać. Nigdy nie dałam się zaszczuć, zastraszyć, zahukać... W naszym społeczeństwie już tak jest. Jednostki, które odstają są eliminowane. Tak własnie moje środowisko chce zrobić ze mna. Ale mnie szczerze mówiąc wiekszosc ludzi grzeje. Mam mame, tate, braci, przyjaciółke i chłopaka. Wystarczy. Mam pewność, że oni mi numeru nie wywiną...

27 lipca 2004   Komentarze (4)
Szukajaca_prawdy | Blogi