• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

szukajaca-prawdy

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Kategorie postów

  • moje zycie (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Październik 2009
  • Wrzesień 2008
  • Maj 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004

Archiwum 21 maja 2006


Bez tytułu

Niepostrzeżenie opanowałeś moje życie. Wszędzie jesteś Ty. W autobusie, na przystanku, w kościele, w pubie, w parku, na ławce, w łóżku, na ulicy, w kawiarni, w domu, w łazience, przed komputerem, biegasz, chodzisz, skaczesz, glaszczesz, calujesz. Jesteś we mnie... Tak bardzo głęboko we mnie. Stałeś się częścią malej istoty. Towarzyszysz nawet gdy nie ma Cie namacalnie. Nie ma dłuższej chwili, żebym nie myślała o Tobie. O tym co robisz, gdzie jesteś, o czym myślisz, czy się uśmiechasz, czy jesteś szczęśliwy. I z każdym dniem coraz bardziej i bardziej, coraz głebiej i głebiej... A ja jestem coraz badziej monotematyczna.

"Moje życie stalo się jednym wielkim myśleniem o Tobie". Uwierz kochany, że moje też.


A teraz odstępujemy troche od tych słodkości i radości. Zastanawia mnie jedno, jak ludzie mogą oklamywać swoich przyjaciół. Dla mojego dobra? Kpina, żart, ironia. A prawda jest taka, że każdy dba o swoją d*** a ja po raz kolejny zastanawiam się czemu ludzie tak bardzo chcą kształtować i wpływać na życie innych. Naginając ich świadomości do swojego poziomu, ogólnie przyjętej normy obyczajowej, kulturalnej. Wiara w ludzi? Czasem trudno znaleźć jakieś podstawy, by ją z siebie wykszesać. Dlaczego ludzie potrafią nas zaskoczyć...? Chyba dlatego, że czasem dajemy im 100% siebie, zapominając że tak nie wolno. Dasz palec wezmą calą ręke? Niech biorą, ale czemu odrywają ją od reszty ciała jak wyglodniałe wilki. Zachłanność, egoizm... Bywa? Bywa. Zabraliście mi cząstkę mnie, nie akceptując jej, nie akceptujecie tak do końca mnie.

Z M. świetnie mi się rozmawia. Poporstu na każde tematy. Przerobiliśmy już chyba wszystko i w dalszym ciągu nie możemy się nagadać.  

21 maja 2006   Komentarze (5)
Szukajaca_prawdy | Blogi