Bez tytułu
Chciałam żyć w zgodzie z obiema stronami. Ale chyba kompromisów nie ma... Źle postąpiłam i źle mi z tym. Być może nawet coś zniszczyłam. I tak strasznie źle się czuje z tym, że zachowałam się tak beznadziejnie. Byłam niekonsekwentna...
I wole nie myśleć co o mnie pomyślał T.
Niech ktoś na mnie nakrzyczy, wole to niż cisze...