Bez tytułu
Życie bywa zagmatwane, trudne, zakręcone, ale tak czy inaczej jest piękne. Bo jak nie kochać tych wszytskich pięknych chwil. Nawet pozornie zwykłych. Jak przypadkowy dotyk dłoni osoby, która kochamy, uśmiech przyjaciela, łzy w jego oczach w pięknych chwilach, dumy w oczach rodziców nawet gdy nie powiedzą, że są dumni. Wiele, wiele innych. Boimy się być szczęśliwi? Tak mi się wydaje. Boimy się być tacy, bo boimy się, że to szczęście zaraz stracimy więc po co je zyskiwać skoro jest chwilowe i zniknie. Być może... Ale warto łapać chwile ulotne. Nigdy nie poznamy tajemnicy życia, ale możemy sprawić by nie było dla nas ciężarem i męką. Wiem, czasem nie układa się, wszytsko się wali. Ale kiedyś ktoś powiedział, że owszem złe rzeczy się zdarzają, ale to my na nie reagujemy. Więc my określamy skale ich tragedii... Życie cukierkowe nie jest, nie było i nie będzie. A życie znowu przemyka mi przez palce... Znowu poluźniłam wodze i wymknęło się spod kontroli. Pora znowu ująć stery, bo będę pózniej załowała, że biernie dałam się ponieść prądowi...