Bez tytułu
Ułożyło się. Powoli, stopniowo. Życie ciagle mnie zadziwia. Wystarczyło zerwać pęta. Wystarczyło choć na chwile wyrwać się z błędnego koła. Na momencik stanąć obok. Wiem, że nie będzie super, świetnie, fantastycznie. Ale jest dobrze. Chyba jestem szczęśliwa. A czyjeś oczy działają na mnie uspakajająco. Tak więc wyruszam znowu na poszukiwanie szczęścia, z ułożonym życiem.