Bez tytułu
Czasem chciałoby się, żeby wszystko było jak dawniej. Jak miesiąc temu, jak tydzień temu, jak rok temu. Tylko że światem rządzi zmienność... Chyba trzeba się do tego przyzwyczaić... Wszystko poddaje się upływowi czasu począwszy od piramid koncząc na nas samych... Tak niedawno miałam 10 lat... A teraz?? A teraz troche starsza jestem:) Chocbym chciala niczego nie zatrzymam w miejscu. A tak bardzo bym chciała wrócić jeden wieczór... W zyciu stagnacja... Ani do przodu ani do tyłu, ale pozytywnie... Uczę się... W koncu zaczełam o robic... Tak własciwie to chyba z nudów... Tylko jedna rzecz nie daje mi spokoju i siedzi we mnie jak zadra... Co on mysli??