Tak niczyja....
Nie lubię czekać, tęsknić tez, to z miłości przecież wiesz,
Nie lubię o nic prosić się, jestem dumna przecież wiesz,
Nie lubię też niczyją być, to takie smutne przecież wiesz,
Jeszcze nie twoja, nie jego już zawieszona czekam tu.
Wstaje rano, chłodny świt, ta bezsenność męczy mnie,
Ciągle nie wiem dokąd iść przerażona dręczę się,
I mój płacz, mój płacz, powiedz czy to ładnie tak,
Kiedy w kącie płacze ktoś, kogo niby kochać masz.
Robię coś cokolwiek by jakoś w sobie zabić myśl,
Że ciągle jeszcze nie ma nas, jestem ja i jesteś ty.
Są noce kiedy nie chce się żyć,
Są i nie mogę nic, nie zrobię nic,
Są czarne chwile nie każda mija,
Są gdy jestem niczyja
Wieczorem pora upić się, tak najłatwiej przełknąć łzy,
A potem gadka z byle kim do znudzenia aż mnie mdli,
Wracam sama chociaż ktoś za rękę trzyma mnie,
Może nawet kochać chce ja udaje ze już śpię.
Są noce kiedy nie chce się żyć,
Są i nie mogę nic, nie zrobię nic,
Są czarne chwile nie każda mija,
Są gdy jestem niczyja, niczyja, niczyja
Są noce kiedy nie chce się żyć,
Są i nie mogę zrobić nic, nie, nie mogę nic,
Są czarne chwile nie każda mija,
Są, są, są
Dodaj komentarz