• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

szukajaca-prawdy

Kategorie postów

  • moje zycie (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Szukaja ze mna
    • Cała Ona
    • Carnation
    • Dotyk
    • Inna M.
    • Linka
    • Malena
    • Ona
    • Pasionates
    • Złamane Skrzydła

Powrot

Powracam sie i znikam...
Wszyscy wokol sie zareczaja a ja mam 22 lata i nie wiem co dalej. 3 lata i nie wiem co dalej z moim zwiazkiem. Miszkamy oddzielnie, spotykamy sie. A ja chcialabym zamieszkac razem, ztworzyc cos innego. Cos partnerskiego, cos powazniejszego. Zagubilam sie w myslach. Wszystko biegnie, wydawac by sie moglo szczesliwie. Jestem szczesliwa, ale dalej na rozstaju, w ktora strone
? Nie wymagam deklaracji, ale to co jest powoli przestaje wystarczac, Wiem jedno na malzenstwo nie jestem gotowa, ale zwykle chodzenie tez mi nie wystarcza. Pozostaje ciagle tylko :dziewczyna:. chyba sie starzeje.

03 września 2008   Komentarze (14)
dav
03 września 2009 o 22:34
siemka
linka-1
17 lipca 2009 o 14:21
Ciekawa jestem, co zmieniło się w Twoim życiu od czasu, kiedy napisałaś tę notkę. Mam nadzieję, że parę spraw ułożyło się po Twojej myśli. Ciekawe, kiedy znów zdecydujesz się na powrót. Ja po wiekach nieobecności postanowiłam się przekonać, co słychać u znanych mi osób. Ale nie wiem jeszcze sama, czy mam ochotę na nowo prowadzić własnego bloga... Pozdrawiam gorąco.
grainne
18 czerwca 2009 o 09:02
wróóóóóóć wreeeeszcie :P
kochankaaa
07 maja 2009 o 23:31
Gdzie jestes? wracaj! Potrzebuje Cie !


Malena... :(
Adam
17 marca 2009 o 03:24
Do takiej decyzji trzeba dorosnąć umysłowo, lepiej przemyśleć sprawę niż później płakać bo coś się nie udało. Nie warto zmieniać od razu rzeczy które dobrze funkcjonują
dotyk-aniola
07 marca 2009 o 10:09
Czekam na kolejny Twój powrót...
calaja
22 listopada 2008 o 14:25
ja nie rozumiem, czytam tą notkę i komentarze i wnioskuję iż uważacie, że chęć zamieszkania razem to efekt starzenia człowieka, a nie dojrzałości związku? Tzn. że ludzie np. około 40-stki którzy się zaczynają spotykać powinni od razu ze sobą mieszkać, bo są starsi? Według mnie w każdym wieku, kiedy jest się w związku, trzeba po prostu dojrzeć do decyzji o wspólnym zamieszkaniu i nie ma to związku z wiekiem partnerów.
zlamane_skrzydla
03 listopada 2008 o 17:11
Szykuje się poważna rozmowa?
cici
13 września 2008 o 15:12
a u mnie juz w kolo wiekszosc jest zareczona, a ja nawet nie wiem czy moj zwiazek sie utrzyma;/
Ty przynajmniej co do zwiazku jestes pewna:)
passionates
12 września 2008 o 20:01
wiem i rozumiem co masz na mysli... ja mam 21 lat i nie mam partnera.... bo nie wiem czego chce.. ale marzylam jak Ty... gdy bylam z R. zeby z nim byc do konca swiata i jeden dzien dluzej.... a po 2 latach nasz zwiazek sie rozpadl rujnujac mi zycie.... :(
panna-nikt
07 września 2008 o 23:19
A nie możecie razem czegoś wynająć? bez zareczania wtedy Ty przekonasz sie czy to napewno on a jego moze olsni co do pierscionka?

Przepraszam ale ciagle mi ten stary nik wklejaja
panna-nikt
07 września 2008 o 23:18
A nie możecie razem czegoś wynająć? bez zareczania wtedy Ty przekonasz sie czy to napewno on a jego moze olsni co do pierscionka?
dotyk-aniola
03 września 2008 o 20:34
W podobnym punkcie jestem i ja... Świętuje zaręczyny koleżanek, bywam na weselach rówieśników i podziwiam ich dzieci... Ten świat tak pędzie, że ludzie w wieku 21 lat są mężaci, dzieciaci... A ja nie wiem czy to jest to... My chcemy zamieszkać razem... Ale wiem, że nie jesteśmy w stanie się utrzymać (płacimy razem 1000zł za uczelnie), a gdzie tu jeszcze czynsz, opłaty, jedzenie i jakieś przyjemności od czasu do czasu?
grainne
03 września 2008 o 18:45
Powtórzyłaś to w dwóch notkach pod rząd ;).

A ja nadal w związku na odległość, tylko przez trzy miesiące wakacji mieszkamy razem i już wiem, jak mi tego będzie brakować. Rozumiem Cię. Też się chyba starzeję ;).

Nie znikaj, cooo? :)

Dodaj komentarz

Szukajaca_prawdy | Blogi