• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

szukajaca-prawdy

Kategorie postów

  • moje zycie (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Szukaja ze mna
    • Cała Ona
    • Carnation
    • Dotyk
    • Inna M.
    • Linka
    • Malena
    • Ona
    • Pasionates
    • Złamane Skrzydła

kiedy...

Kiedy miłość zmienia się w przywiązanie?? Czy jest granica?? Jak bardzo ona jest cienka?? Nie chce jej przekroczyć!!!!

 

Lubie ją... Kocham ją... Jest mi z nią dobrze... Moja samotność... Dobrze mi, gdy jestem sama, bez nikogo i mogę robić co chce... Nie potrzebne mi imprezy, wianuszek koleżanek... Tak jest czy ja próbuję sobie to wmówić... To ciekawe zagdanienie... Ktoś mi jest potrzebny, choćby po to bym kochała i była obdarzona miłością... Ja lubię moją samotność... Jak to pięknie brzmi: "Zostałam sama ze swoimi myslami"... Ale mimio wszystko ON jest mi potrzebny... Wystarczy mi ON:)

20 sierpnia 2004   Komentarze (2)
Arthas
25 sierpnia 2004 o 23:23
Proste - nie ma granicy. Kiedy jest miłość od razu rodzi sie przywiązanie. Czujesz, że bez tej osoby żyć nie możesz. A kiedy miłość pryska traci sie też chęć (czasem) do przebywania z tą osobą. Proste, prawda? :)
carnation
20 sierpnia 2004 o 16:05
pomiedzy miloscia a przywiazaniem, przyzwyczajeniem jest bardzo cienka granica, ktora szybko mozna przekroczyc

Dodaj komentarz

Szukajaca_prawdy | Blogi