hm.....
Pomyslałam jeszcze troche i tak co do ostatniej notki:) Mam uzupełnienie:) Mamy do czynienie z wszechobecnym przerostem formy nad treścią:) Wszędzie tylko oglądają się za spódniczkami... Zastanówmy się co będzie jeśli kupimy nowa, pieknie pomalowaną, zadbaną skrzynkę i włożymy tam zepsute jabłka... Po co nam piękna skrzynka z zepsutymi jabłkami?? Czyż nie lepsza byłaby mnie okazała z dobrymi, soczystymi jabłkami:) Mam nadzieje, ze rozumiecie o co mi chodzi:)
Dodaj komentarz