Egoistka
Przyznaje się jestem egoistką... Zlinczujecie mnie za to? Obrzucicie błotem? Troszczę się o siebie i o własne problemy. Może ktoś z was powie: "Tyle głodu, wojny, nieszczęścia a ta się o siebie martwi". Przykro mi a może i nie przykro ale ja raczej nie urodziłam się by być siostrą miłosierdzia... Nie po to chodzę na tym świecie. Bo czy wszyscy muszą być takimi aniołami dobroci, które zjawiaja sie tam gdzie są potrzebne? Ja nim nie jestem. Przykre? Może tak może nie... Współczuje, owszem mam ludzkie uczucia. Jestem egoistka troszczę sie tylko o siebie i to co mi bliskie. Czasem mam jakieś napady altruizmu i np. wrzuce jakas kase do puszki, albo oddam niepotrzebny ciuch do PCK. Tak jestem okropna i okurtna, jestem mega egoistka... I co z tego?? Wole sie martwić o to czy moja rodzina sie nie rozpada a nie o głodujące dzieci w Afryce. Wiem jestem okropna. Troszczę sie tylko o to co mi najbliższe i najukochńsze. Gdyby tak robili wszyscy może ten świat wyglądał by inaczej. Nie pomyslcie tylko, że jestem do szpiku kości zła, mam ludzkie uczucia zapewniam was:)
Dodaj komentarz