• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

szukajaca-prawdy

Kategorie postów

  • moje zycie (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Szukaja ze mna
    • Cała Ona
    • Carnation
    • Dotyk
    • Inna M.
    • Linka
    • Malena
    • Ona
    • Pasionates
    • Złamane Skrzydła

Bez tytułu

Po pół roku wróciła moja przeszłość... Ta która była moim życiowym szczęściem. Ta przeszłość w trakcie której ciągle się smiałam a w moich oczach były te iskry... Wróciła i zapytała z wyrzutem: "Jolciu dlaczego tak szybko się pocieszyłaś? Nie sądziłem, że tak szybko..." Ta przeszłość ma na imię Piotr... Ta moja przeszłośc ma pretensje, że po pół roku jakoś ułożyłam sobie życie... Nie zapomniałam o nim nigdy... Przez pierwsze 2 miesiące nie było dnia w którym bym nie wspominała i nie płakała... Zmagałam się z moimi uczuciami, z myślami... Toczyłam nieustanną walkę... A on?? On po tygodniu znalazł sobie dziewczynę... Zresztą na niej się nie skonczyło... Były następne jednorazowe panienki... A ja co?? Mam czekać z otwartymi ramionami i nosić żałobę. Ja go naprawdę nie obwiniam, to jego życie jego wybory. Ale dlaczego on oskarża mnie? No czemu? Nigdy nie zapomniałam, nie potrafiłabym... W ciagu pół roku wysyłałam od czasu smsa z pytaniami jak sie czuje, co u niego słychać... Odpowiadała mi cisza... Nic, zero, null... Nigdy nie zapytał jak się czuję, czy jest mi źle, czy daje sobie radę... Nie odzywał się... Nagle przypomniał sobie o Jolce... Zasypał ją gradem wspominek, słów że było wspaniale... Wyciągnął na światło dzienne wszystkie piękne wspomnienia... Po co? A potem oskarżył... To oskarżenie boli... Bardziej niż powinno...

P.S Ale i tak mam dobry humor;)

01 marca 2005   Komentarze (6)
Dotyk_Anioła
01 marca 2005 o 21:57
A może przez takie jednorazowe panienki, zrozumiał co stracił? Kim byłaś dla niego Ty... Może porównywał je do Ciebie, ale żadna Ci nie dorównywała... Gdyby Kuba tak zrobił, tak samo... Ja tylko wytuliłabym się w niego i pozwoliłabym mu wrócić... Bez względu na wszystko...
malusia-zabcia
01 marca 2005 o 18:35
Zgadzam sie z Delfi...Dziwny facet...tyle razy probowałam go zrozumiec i nic:( Jego postepowanie jest anormalne... Ale nie przejmuj sie...kazdy z nas ma prawo do szczescia!Buziaki i sciskam mocno:*
moje
01 marca 2005 o 16:14
To odbrze, że mimo wszystko masz dobry humor. Szczerze nie wiem czy jest czemu się dziwić.Czasem ludzie za szybko się przyzwyczajają, za dużo rzeczy traktują jako normalność a później uzurpują sobie wciąż prawo do czegoś czego już nie ma.
*Delfi*
01 marca 2005 o 15:28
dziwny facet.
Asiulek
01 marca 2005 o 14:41
Jolka! Olej! ja uważam ze piotrek to naprawdę najgorszy facet na jakiego mogłabyś sie teraz zdecydowac. poza tym co ja pisze... przecież wiesz ;*
ambiwalencja
01 marca 2005 o 10:32
Ehh.. przynajmniej potrafiłaś sobie ułożyć życie wciągu tego pół roku i to bez niego.. chociaż teraz to wszystko powróciło.. ale napewno dasz rade.. w końcu masz dobry humor :P hehe

Dodaj komentarz

Szukajaca_prawdy | Blogi