• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

szukajaca-prawdy

Kategorie postów

  • moje zycie (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Szukaja ze mna
    • Cała Ona
    • Carnation
    • Dotyk
    • Inna M.
    • Linka
    • Malena
    • Ona
    • Pasionates
    • Złamane Skrzydła

Bez tytułu

Zimowe wieczory mimo iż mroźne takie piękne... Zwłaszcza te samotne. Chyba zaczyna się ze mnie robić samotnik, coraz częściej trzymam się sama ze sobą. I to chyba jest mi teraz potrzebne, skupienie się na sobie. Odgonienie problemów innych ludzi, które siedzą we mnie... Jest ich tyle. Martwie się o wszystkich, tylko o siebie się nie martwię. Paula, Anka, Krzesimir i Kajka, Agnieszka, Asia, Justyna. Gosia i ich problemy. Może czas przestać próbować pomóc i dawac rady? Zbliżają się walentynki... Komerycjne świeto? Może i tak ale nie mniej jest w nim coś miłego. Święto zakochanych... Ale to nie moje święto, choć miałam nadzieję, że będzie. Los płata różne figle... Pragnęłam by choć az po mojej stronie staneło przeznaczenie...Choć raz... Właśnie w tym przypadku... Ale **** bombki strzelił i choinki nie będzie... Chyba?! Nie, ja nie płacze z tego powodu. Zbyt dobrze wiem, że życie najczęściej odbiera to co kochamy najbardziej lub to na czym nam najbardziej nam zależy... Zbyt dobrze wiem. Chyba nie mam już co do tego złudzeń... Co teraz robię? Poporstu żyję... Tak jest chyba najlepiej... Tylko czasem patrze za szybę autobusu na ten śnieg i myślę o nim... Trochę z żalem, trochę z tęknotą, a trochę z nadzieją... Życie ludzkie to cmentarzysko pogrzebanych nadziei... Moje umierają, ale przecież rodzą się następne... A życie jest zbyt krótkie by ich nie mieć... Dobrze mi samej, ale gdyby Bóg mi kogoś zesłał cieszyłabym się. A może już mi zesłał?? Tylko gdzie jest... Chyba potrzebny jest mi ktoś kto by się o mnie zatroszczył... Bo ja chyba.... Hmmmm...

12 lutego 2005   Komentarze (5)
death_world_
12 lutego 2005 o 16:50
eh każdy z nas potrzebuje wyciszenia...ale w koncu bedziesz potrzebowac tez ludzi wiec nie odgradzaj sie od nich tak za bardzo....eg snieg... przywoluje wspomnienia:/
Ava
12 lutego 2005 o 15:30
No właśnie, wiosna. A samotnikiem to ja jestem od dawna i powiem ci, że ten żywot nawet nie jest taki zły:)
szukajaca_prawdy
12 lutego 2005 o 15:16
to niech juz będzie ta wiosna:P
carnation
12 lutego 2005 o 14:22
ja nie lubie walentynek. Komercyjne swieto, ktore przyszlo sobie do nas... Co to za szczegolny dzien okazywania milosci? Bez sensu. Bo jak sie kocha to zawsze, a nie tylko 14-go lutego. I ta milosc powinno okazywac sie codziennie. Niewazne. Widac, potrzebujesz troche spokoju, zeby poukladac swoje mysli. I nic sie nie martw, zobaczysz, ze razem z nadejsciem wiosny zakochasz sie w kims. No bo w koncu od tego jest wiosna :)
Asiulek
12 lutego 2005 o 11:13
Wiesz pomimo iż treść tej notki jest smutna bo qwiem że ci ciężko to jakoś znalazłam w niej coś optymistycznego - tę nadzieję. To dobrze że ja masz... a kogoś kto sie o ciebie zatroszczy też znajdziesz... teraz ja mam nadzieję

Dodaj komentarz

Szukajaca_prawdy | Blogi