• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

szukajaca-prawdy

Kategorie postów

  • moje zycie (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Szukaja ze mna
    • Cała Ona
    • Carnation
    • Dotyk
    • Inna M.
    • Linka
    • Malena
    • Ona
    • Pasionates
    • Złamane Skrzydła

Bez tytułu

Czas tak szybko mi umyka. Wydaje mi się, ze wczoraj była środa a mamy już niedziele...Czasem boję się, że coś strace, gdy tak szybko mijają dni. Ale jak żyć by nic nie przeoczyć? By nie ominąć "tego czegoś" co zaważy na moim życiu.  Wykorzystywać wszystkie nadażające się szanse? Czy ja znowu ją otrzymuje? Czy los daje mi szansę i wystarczy tylko po nią sięgnąć? Może najlepszym rozwiązaniem jest poprostu żyć? W taki sposób w jaki chce... Zawsze byłam uparta. Wiem, że będę szczęśliwa tylko wtedy gdy będę egzystowała według własnego sumienia. Staram się tak funkcjonować... Ale to wszystko nie jest takie proste jak nam sie wydaje z pozoru. Wierzę, że mimo wszystko jeśli będę czegoś bardzo pragnęła to dostanę to. Ale czy tak jest ze wszystkim? Przecież nie zmusze kogoś do miłości, a nawet moje najszczerze chęci nie pomogą gdy ktoś nie będzie odwzajemniał mojego uczucia. Od kiedy pamiętam dążę do celu... Są porażki, są sukcesy. Ale trzymam się żelaznych zasad : nie po trupach i nie bawiąc się uczuciami innych. Ta druga wynika chyba dlatego, że grając na uczuciach człowieka łatwo go zniszyć. Nawet najsilniejszego człowieka, można zniszczyć... Wystarczy znaleźć jego najczulszy punkt i zaatakować. Tylko po co bawić się innymi i ich niszczyć?? Ja nie widzę w tym sensu. Cenię sobie szczerość w życiu... Wolę prawdę niż kłamstwo... Nawet gdyby ta prawda bolała, wolę ją... Może brzmi to banalnie... Prosta myśl. Prawda chociaż coś niszczy, coś buduje... Tylko czym jest prawda? I czy dla każdego człowieka nie jest ona inna? Czy każdy człowiek nie ma własnej prawdy? Dla mnie prostszym wyjściem niż oszustwo, jest szczera rozmowa. Poporstu. Czasem lepsza jest szczerość niż "oszczędzanie bólu". Bo choć boli to przestaje. Zastanawiam się, czy ja będe potrafiła zaufać. Zaufać po raz kolejny. To trudne, ale kiedyś będę musiała spróbować.
Moje myśli biegną w jakimś dziwnym kierunku. Dziwnie się z tym czuje, nie potrafię ich poskromić... Co się ze mna dzieje? I dlaczego one udają się w tamtą stronę? Czemu akurat TAM? To bezsensu. To dziwne. Tu nie ma logiki.  To nie logiczne... Jolciu to jest nie logiczne... Przecież.... Serce dalej nispokojnie biegnie przez świat... Wcześniej je zatrzymywałam, uspakajałam. Ale przestałam to robić... Może wyrywa się w miejsce gdzie będzie szczęsliwe... Moje zachowanie, moje myśli i marzenia są nie logiczne... Przecież ja nie mogę myśleć o ....................Nie rozumiem, czemu.... Przecież... No ale... Tak poprostu nie będzie...

26 grudnia 2004   Komentarze (4)
Snath
27 grudnia 2004 o 17:06
Przytoczę pewna historię, może czegos sie nauczysz i skorzystasz w przyszłości... \"Byłam kiedyś na imprezie z wredną kumpelą z klasy. Wkurzyła mnie bo poderwała mi chłopaka, więc poczekałam na odpowiedni momęt... Kiedy weszła do kibelka rzuciłam pod drzwi zapalone zimne ognie i krzyknełam \"pali się !\". Już po kilku sekundach wybiegła z krzykiem, tyle że... z opuszczonymi gaciami... hihihihihi... . \" :D
Snath
27 grudnia 2004 o 16:03
Ja chyba nigdy nie zaufałbym dziewczynie tak do końca... przynajmniej na wstępie...
carnation
27 grudnia 2004 o 11:08
wszyscy mowia, ze najgorsza prawda jest lepsza od klamstwa. Ale czy zawsze? Czasem chyba lepiej pomiac jakies sprawy, cos przemilczec, bo to, ze dana osoba o czyms wie niczego nie zmieni
Ava
27 grudnia 2004 o 09:24
Myślami rządzić nie można, niestety.

Dodaj komentarz

Szukajaca_prawdy | Blogi