Dalej jestesmy razem.watpliwosci byly ale sie zmyly. Zawsze jakies są. Jestem obecni nijaka, wiec moja notka tez zapewne taka bedzie. Nijako. Tak własnie mi jest.dlaczego? Zapewne dlatego, ze nie mam naqet 1 minuty spedzonej w spokojnej milej atmosferze. Jest bieganina i załatwianie. A ja zastanawiam sie czy to to czego chce. Zmeczona jestem trzeba mi odpoczynku. echhh. czuje sie jak dziecko ktoremu nie kuipno lizaka.
totylko-ja
13 października 2007 o 02:12
...zwolnij trochę...i pamiętaj- nic na siłę...
dotyk-aniola
07 października 2007 o 11:55
Składam się teraz z samych wątpliwości... I brak mi sił... By o nas walczyć...
Dodaj komentarz