• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

szukajaca-prawdy

Kategorie postów

  • moje zycie (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Szukaja ze mna
    • Cała Ona
    • Carnation
    • Dotyk
    • Inna M.
    • Linka
    • Malena
    • Ona
    • Pasionates
    • Złamane Skrzydła

Bez tytułu

I zyje sobie taka Jolcia:) Powoli spokojnie, bez większych stresów. Od wczoraj do dzisiaj, od dzisiaj do jutra. Z dnia na dzień. I zastanawia się co dalej... Czego ona tak naprawdę chce? Trudne pytanie. Mimo iż moje życie trafiło na tor prawdziwej ludzkiej egzystencji to takjakbym utknęła w miejscu. Utknęła i się nie porusza. Hmmm... Ciekawe czy rozumiecie o co mi chodzi. Poporstu jest, żyje ale czegoś jej w tym wszystkim brakuje.
Żyjemy z dnia na dzień czasem nawet nie zdając sobie sprawy ile tracimy. Bo widzicie mimo wszystkich naszych problemów, trzeba znaleźć czas na wszystko. Gdy czasem zastanawiam się nad tym wszystkim, zaczynam mysleć, że nie mogę tego zmarnować, nie mogę zaprzepascić. Każdy z nas ma inne życie, inne wybiera drogi, ale łączy nas jedno ktoś nam dał żywot.
Ostatnio czesto zastanwaiam się do czego dąży ten świat. Gdy widze nowe pokolenia, aż mi się za przeproszeniem "żygać chce". No wybaczcie, ale tak jest. Stoje sobie ostatnio w drogerii, przede mna dziewczyna tak na oko 12 lat, cera jak pupcia niemowlaka, żadnej skazy. Dziewczyna do ekspedientki: "Dzień dobry chciałabym kupić najtańszy podkład. Czy mogłaby mi pani dobrać kolor do mojej cery." Myślałam, że zwątpie... Poprostu, pomijając to, że używam makijażu od jakiegoś roku, dziewczyna mnie rozłożyła na łopatki. Nigdy w życiu nie przyszło mi do głowy, żeby mając 12 lat malować się. No może jedynie w domu jak się bawiłam mamy kosmetykami. To co teraz wyrasta z tych ludzi to pokolenie komercyjne. Ludzie wychowani na "Twistach", "Bravo Girl", i wokalistkach typu "Jojo" czy jak jej tam... To nie jest tak, że ja mam coś przeciw 12, 13, 14 latkom, sama tyle miałam. Ale spójrzmy na to tak, że te istoty poprostu w większości przypadków z którymi się spotkałam są istotami nie myślacymi samodzielnie. Są wkręcone do "systemu". Ja wiem, możecie powiedzieć co one tam rozumieją. Nastolatki jak z amerykańskich filmów... Wybaczcie, ale widze co dzieje się w moim miescie i choć jest małe to dzieje się dużo... Może teraz wygłoszę smiałą tezę: "Ale 13,14,15 latki zamieniają ten świat w jeden wielki burdel". Bez urazy dla przedstawicielek tych nacji. Naprawdę coraz częściej widzę nastolatki włóczące się z 23 latkami. Osttanio mój kolega opowiadał, jak 14 latka chciała "mu zrobić loda" za 20 zł... No ludzie paranoja!!!!!!!!!!!!!! Może ja jestem cnotką... Ale jak to określił mój były chłopak :"Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że jesteś ostatnią pożadną dziewczyną jaką znam. I niech tak pozostanie." W sumie komplement:D Mam zasady i sie ich trzymam. Lubie flirty, jakieś niewinne nazwijmy to "igraszki"... Ale nie pojde do łóżka z chłopakiem w wieku 17 lat, zwłaszcza, że przede mna jeszcze nie jeden związek. A nie chce zostawić "mojej cnoty tam gdzie nie powinnam"...

P.S Powróciłam do Norah Jones... Nie było jej tu od czasu początków mojego bloga... chyba czas najwyższy, aby się pojawiła:)

19 grudnia 2004   Komentarze (14)
saab
26 września 2008 o 21:15
Milo czytać mądre rady. Teraz sama to wiem. Do konca zycia bede wdzeczna swojej Mamie i Siostrze ze sie zmienilam, wyrwalam z tamtego swiata, wyszlam na prosta, wlasciwa droge, szkoda tylko ze po drodze zgubilam przyjaciela, choc chcialam ją wziac ze soba.. ona wolala tam zostac. Pomoglam sobie, a jej nie potrafilam...

=>13-15nastlolatki = alkohol, fajki, narkotyki, seks z przypadkowymi partnerami.. często po alkoholu. To bardzo Smutny obraz.. a może smutniejsze jest to, ze ona wcale nie chcą się zmieniać.. bardzo odpowiada im ten "styl zycia"...

Kiedys sie opamietaja... zrozumieja... niestety wtedy bedzie juz zapozno, aby zmienic swoj wlasny swiat. Ale one mialy wybor... nie byly do niczego zmuszane... same chcialy tak zyc...
A nic tak nie boli jak swiadomosc ze zmarnowalo sie swoje wlasne zycie... tu nie ma drugiej szansy. Smutna perspektywa...
lalalal
24 marca 2007 o 19:55
szczerze powiem tobie, ze na nawszystko jest czas:) hmmm a z cnotka to sie nie zgodze:D seks to normalna rzecz:D tyle, ze trzeba do niej byc przygotowana psychicznie:d ja majac 16lat stracilam juz cnotke i nie zaluje tego:P
Izunia
15 grudnia 2005 o 18:00
Ludzie czy wy się szaleju najedliście??????
Zgupiał cały świat...
17-latki piszą o 12-latkach młodzież. Zgroza...
Przecież kochani 17-latkowie..to wy jesteście młodzieżą, jesteście nastolatkami..dojrzewacie, hormony wami rządzą, szukacie siebie, bawicie się...To w tym wieku wg mnie powinno się zacząć imprezy, dyskoteki i pierwsze pocałunki...Nie zachowujcie się jak stado emerytów...
A 12-latki to są dzieci. TAk dzieci! Nie bójmy się tak mówić. TO nie żadna młodzież, to są dzieci, które potrzebują wychowania a nie MTV.
Ludzie to jest horror, dziewczynki w wieku 12 lat zachowują się jak dziecięce prostyutki...17-latki jak emerytki. DLaczego? Dlaczego chcecie zbrukać swoje piękne lata? Do czego wam się spieszy?
Ja mam 22 lata...uważam się za osobę młodą...staram się chwytać każdy dzień...W wieku 12 lat bawiłam się lalkami..w wieku 16/17 zaczęłam chodzić na dyskoteki..a w wieku 17 lat przeżyłam swój pierwszy pocałunek..I to było pi
sandrunia
26 grudnia 2004 o 20:09
ja tez mam 17 lat i wkurza mnie jak chlopak namawia mnie do ...masz racje trzeba miec swoje zasady i trzeba sie ich trzymac w przeciwnym razie nadal bedziemy dyskryminowane
Snath
19 grudnia 2004 o 18:44
powtarzanie tych samych czynności daje spokój. Norah Jones jak najbardziej:)
sekrety_mojej_duszy
19 grudnia 2004 o 18:08
dopiero teraz przeczytałam twoja wcześniejsza ntok. Cieszę się, ze to co napisałam zmusilo cię w jakimś stopniu do refleksji, ale jak już wspominalam wiele razy zauważyłam, ze mamy bardzo podobne poglady na pewne sprawy... baaa! nawet nasze historie sa podobne, tylko jakby moja byla z pewnym wyprzedzeniem. Wiec jesli ciebie czeka to samo co dotknęło mnie teraz to nie masz sie co obawiać o przyszłośc :) Bo On jest super! :)
Dotyk_Anioła
19 grudnia 2004 o 16:17
Masz rację... A poza tym takie 14stki zrobią wszystko, by facet od nich nie odszedł, a oni o tym wiedzą o to wykorzstują... DZIEWCZYNA BAWI SIĘ W SEKS BO POTRZEBuJE MIŁOŚCI, CHŁOPAK BAWI SIĘ W MIŁOŚĆ BO POTRZEBUJE SEKSU\"... Zresztą byłam na imprezie ostatnio i sama się zdziwiłam, że połowa lokalu to 14stki i pytanie kto je tam wpuszcza? A że taka małolata jest bardziej doświadczona ode mnie? Phi... E tam - to ona pierwsza zacznie chodzić z brzuchem, hehe
Iluzja....
19 grudnia 2004 o 14:42
hmmm Norah Jones...ona zawsze uspokaja
kiciek
19 grudnia 2004 o 14:11
nio niby to ich sprawa bo to ich cnota i to oni beda potem zalowac ale racja taka 14 latka i 23 latek to faktycznie paranoja
malusia-zabcia
19 grudnia 2004 o 13:24
Musze sie z Toba zgodzic....Młodzież coraz bardziej mnie zadziwia...szkoda tylko ze zadziwia mnie negatywnie....Ehh...nic na to nie poradzimy...pozostaje nam czekac i patrzec jak to wszystko bedzie wygladac za 10 lat...:)
Lets
19 grudnia 2004 o 13:23
No a chlopcy w tym samym wieku piją, ćpają i robią rzeczy o ktorych ja bym nawet nie pomyslala!!! MASAKRA! Ja nawet teraz, jako 17-sto letnia \"kobita\" nie uzywam zadnych kosmetykow i dobrze mi z tym:) [w ogole znając siebie zostane starą-panną-dziewicą buehehe ale mniejsza o to] Ale na prawde - młodzierz jet teraz STRASZNA!
Ava
19 grudnia 2004 o 12:31
Moje rady? Mądrość: carpe diem. Współczesność: fuck the system.
*Delfi*
19 grudnia 2004 o 11:49
a ja coraz czesciej dochodze do wniosku,ze nie ma sensu zastanawiac sie,do czego dazy swiat,bo i tak wszystko konczy sie jednym i trzeba robic wszystko,zeby w ten ostatni dzien powiedziec sobie,ze sie niczego nie zaluje..
carnation
19 grudnia 2004 o 10:58
oooo, zgadzam sie z Toba. Niektore mlode dziewczyny wygladaja starzej ode mnie. Bo ja wygladam na 17 lat :) A jak czasem widze jakies dziewczyny z gimnazjum ubrane dosc wyzywajaco a do tego makijaz (bardzo czesto brzydki i do niczego nie pasujacy) to az mnie skreca. Jestem ciekawa co na to ich rodzice? Przeciez widza jak ich dziecko sie zachowuje, ubiera.... Ja juz sie boje jak bedzie wygladac swiat za pare lat. Moje dziecko, ktore bede chciala wychowac na normalnego czlowieka, bedzie odstawac od reszty, bedzie uznawane za dziwaka.

Dodaj komentarz

Szukajaca_prawdy | Blogi