• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

szukajaca-prawdy

Kategorie postów

  • moje zycie (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Szukaja ze mna
    • Cała Ona
    • Carnation
    • Dotyk
    • Inna M.
    • Linka
    • Malena
    • Ona
    • Pasionates
    • Złamane Skrzydła

Bez tytułu

I czego durna płaczesz? Bo.... bo durną na chwile wszystko przerosło, poczuła się zle i bardzo samotnie... I pomyślała, że chyba nie da rady. Ale poźniej durna stwierdziła, że musi wygrać tą walkę... Za dużo włożyła w to serca i wysiłków, żeby poddać się w przedbiegach. Wiec durna uderzyła się w głowe cieżkim narzędziem i powróciła do mozolnej pracy. Nikt tego za durną nie zrobi, a łzami niczego nie zdziala. Tak własnie wygląda durny los durnej.

08 maja 2006   Komentarze (7)
Dotyk_Anioła
12 maja 2006 o 19:43
Płakanie oczyszcza duszę... Czasem po prostu trzeba... Grunt to się nie poddawać... Walczyć... Póki nie zabraknie sił...
*linka*
09 maja 2006 o 20:48
Każdy z nas bywa czasami durny...
freak_like_me
09 maja 2006 o 16:09
to chyba ja też jestem durna :P nie ma się co łamać ;)
carnation
09 maja 2006 o 12:44
ale wiesz, ze czasem potrzebne sa takie chwile, zeby pozniej ze zdwojona sila moc przystapic do dzialania
moje
09 maja 2006 o 08:16
Poradzisz, wygrasz, zwyciężysz, zwmądrzejesz :-)
poza_czasem
08 maja 2006 o 22:55
W durnocie czasami też jest sens
niewinnniątko
08 maja 2006 o 22:43
ale czasem trzeba zapłakać... choćby na chwilę, a potem znów dzielnie wracać do pracy. nic w tym durnego...

Dodaj komentarz

Szukajaca_prawdy | Blogi