Bez tytułu
Jestem zbyt młoda by zamykać moje życie ramami przeszłości. Jestem zbyt młoda by nią żyć. Na wspominki straconych lat, szans, chwil przyjdzie jeszcze czas. Na ból i cierpienie też. Uczę się nowego życia. Chcę być wolna. A wolność to możliwość dokonywania wyborów. Wolność to życie bez piętna przeszłości i jej analiz. Analiz tego co było kiedyś, rozpatrywania przeszłości z miliona róznych perspektyw. Przeszłość. To co było. To co zostało za nami. Zamknięterozdziały, zakonczone mniej lub bardziej. Na przeszłości budujemy teraźniejszość. Zgadzam się. Ale zyjemy teraz a nie "wcześniej". Mam wadę. Każdą sytuacje rozbijam na tysiąc części składowych i przyglądam się z każdej strony, doszukuje się. Zbyt wnikliwie. Bo po co aż tak? Jeżeli tylko chcemy we wszytskim możemy doszukać się tego co chcemy podświadomiwe znaleźć lub czego poprostu boimy się. Absurd.
Dodaj komentarz