Bez tytułu
Jest cudownie... Poporstu wspaniale pod każdym względem. Z każdym dniem coraz bliżej siebie.
Dostałam prezent walentynkowy. Ślicznego misia. I bynajmniej nie od mojego chłopaka. Nie spodziewałam się. Naprawdę miły gest, ale tylko gest. Tak napewno. W szoku jestem nadal z tego powodu. Zostałam kompletnie zaskoczona... Ale jak to?
Trochę szczęścia nigdy nie za wiele.
Dodaj komentarz