Bez tytułu, szukajaca-prawdy

Boże wybacz, wybacz mi i dodaj mi sił... Pomóż.

Wiem jestem durną panikarą, która robi z igły widły. Przepraszam moje kochanie:*

Among_the_dead

19 stycznia 2006 o 19:51

poczatek mnie przeraza...i skąds go znam..ale koniec nadrabia.. *:

heart_in_shadow

17 stycznia 2006 o 21:03

Nie panikuj i broń Boże nie rób z igieł wideł... Bo potem z tych igieł to belki się zrobią. Uwierz... eh.
Buzka

odwagi

17 stycznia 2006 o 20:38

No! Ten koniec w sam raz!

my_space

16 stycznia 2006 o 21:58

Modlic i prosic mozemy z roznych powodow,wystarczy ,ze z calego serca tego pragniemy...Wiesz przeciez o tym :)

kocie

16 stycznia 2006 o 19:56

Silne z Ciebie dziewczę, a panika... Cóż, to chyba taka przypadłość charakteru.

zagubiona_dusza

16 stycznia 2006 o 16:40

Zwyczajnie zazdrosna a nie panikara;)

totylko_ja

16 stycznia 2006 o 15:38

...może panikara to zbyt mocne słowo...może po prostu wolisz dmuchać na zimne...

kilka_chwil

16 stycznia 2006 o 14:56

Amen.

pure_sincerity

16 stycznia 2006 o 13:38

... sił masz dużo w sobie, tylko musisz w nie uwierzyć..

moje

16 stycznia 2006 o 13:23

tak, do modlitwy każdy się przyłączy, ale dlaczego jest aż taka?

carnation

16 stycznia 2006 o 13:04

moze pomoze... wiara ponoc czyni cuda
W kazdym razie ja przesylam troche pozytywnych fluidow :*

calaja

16 stycznia 2006 o 13:03

a cóż się stało?