• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

szukajaca-prawdy

Kategorie postów

  • moje zycie (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Szukaja ze mna
    • Cała Ona
    • Carnation
    • Dotyk
    • Inna M.
    • Linka
    • Malena
    • Ona
    • Pasionates
    • Złamane Skrzydła

Bez tytułu

Znowu w domu. Teraz mam dwa domy. Od dzisiaj do niedzieli w tym pierwszym, od poniedziałku do piątku tam..

Teraz mam w życiu nienajszczęśliwszy okres. Tyle czasu szczęśliwa, tyle czasu się śmiałam i cieszyłam. Ponad pół roku. A teraz... Teraz jest normalnie. Za duzo problemów. Takiej lawiny złych wydarzeń nawet ja - "pieprzona" optymistka nie byłam w stanie znieść. Nie załamałam się, nie zamknęłam w sobie. Myślę. Nie jest to nic destrukcyjnego. Poporstu musze wszytsko poskładać do odpowiednich szufladek, tak jak składa się ubrania. Są dwie: "dzisiaj" i "przeszłość". Najwidoczniej nie rozliczyłam się z tym wszytskim należycie i tak jak powinnam to zrobić. Nie zamknęlam wszystkiego tak jak powinnam. Źle rozegrałam. Ale nie mogłam tego przewidzieć. Nie dało się tego zrobić. Zawsze dostajemy cios z tej strony z której najmniej się go spodziewamy. Nadal widze sens i mam cel, ale musialam zrobić przystanek. Choć na chwile wysiąść z pociągu z napisem: życie... Na momencik. Zaraz wracam.

18 listopada 2005   Komentarze (12)
panna-nikt
20 listopada 2005 o 13:58
oh ja tez bym tak chciała właczyc przerwa time out i potem znow do gry..... pff napewno bedzie dobrze ziarenka nadzieji i male szczescia rowniez rozsiane sa na naszej drodze :)
heart_in_shadow
19 listopada 2005 o 22:06
I dobrze. Grunt to się nie załamywać, a jak już tego się dokona, to tak jakby pokonało się połowe problemów :)
Hmm była kiedyś taka książka \"Zatrzymajcie świat, ja wysiadam\".... :)
Ava
19 listopada 2005 o 11:43
Wysiądź. Tylko uważaj żeby nie zostać.

Żeby tylko ten stan nie na długo...
totylko_ja
19 listopada 2005 o 00:51
...niestety,nie jesteśmy w stanie wszystkiego przewidzieć a \"niespodzianki\" nie zawsze są miłe...wykorzystaj tą krótką przerwę (mam nadzieję) na poukładanie i zamknięcie tego,co stanowi balast,przeszkodę na tej nowej,lepszej (?) drodze...powodzenia...nie spóżnij się...
ERRAD
19 listopada 2005 o 00:25
Nie spóźnij się... Te pociągi jeżdżą bez rozkładu jazdy...
my_space
18 listopada 2005 o 22:55
Ja wysiadlam,tylko teraz jakos mi pociag nie przyjezdza...
carnation
18 listopada 2005 o 21:58
pol roku szczesliwa, wiec dla wyrownania szali teraz nadszedl gorszy czas... miejmy nadzieje ze nie na dlugo!
zlamane_skrzydla
18 listopada 2005 o 21:48
Dwa domy...skąd ja to znam...
moje
18 listopada 2005 o 21:33
Ja powiem, ze Cię rozumiem. Mam tak samo, z tym życiem-pociągiem i okresem, a domów to mam 3, tylko pbecnie przebywam w tym ulubionym mniej.Damy radę. Co nas nie zabije...No i będziemy strong womenkami :D
poza_czasem
18 listopada 2005 o 20:57
Wróć jak najszybciej ;) Idź naprzód :]
InnaM
18 listopada 2005 o 20:06
Gdyby tak się dało... \"dzień wolny od życia\"...ach..
kobieta zamężna
18 listopada 2005 o 19:41
\"Gdyby zawsze było się szczęśliwym, nie sprawiało by to żadnej przyjemności\"

Dodaj komentarz

Szukajaca_prawdy | Blogi