Bez tytułu
Nienawidze wszytskich Waszych kłamstw. Egoiści, zapatrzeni w siebie. Ignoranci. Obślizgli mułem stwarzanych złudzeń. Dla Was umarłam. Tu i teraz. Możecie poczuć zgnilizne mojego rozkładającego się ciała. Dla Was... Specjalnie dla Was. Nie chce już tak żyć i nie będę. Nie umiem? Nie chcę. Ciągle to samo. Ja się dla was nie licze i nie liczyłam. Znowu od nowa zaczynam. Mądrzejsza, ale dalej z wiarą w człowieka, miłość, nadzieje i z moją siłą.
Zła... Wściekła. Mam ochotę wykrzyczeć całemu światu. Tak dawno już nie krzyczałam, otaczała mnie cisza. Za długo milczałam.
krzycz.. płacz.. nie duś tego w sobie... wtedy jest najgorzej.. niech traktuja cię jak idiotke..olej, ale nie pozwol sie zniszczyc... nie skończ jak ja...
Zycie to nie bajka
Dodaj komentarz