Bez tytułu
Ja jestem winna... Zawsze będe winna
Nie potrafię kontrolować swoich uczuć. Po raz pierwszy od dawna nie umiem zahamować. Cholera klocki hamulcowe się starły czy co? Zapieram się nogami i rękami... Czemu? Bo się boję. Odrzucenia? Nieodwzajemnienia? A gdyby tak... Niech się dzieje co chce.
I don't know where life's going...
Dodaj komentarz