• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

szukajaca-prawdy

Kategorie postów

  • moje zycie (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Szukaja ze mna
    • Cała Ona
    • Carnation
    • Dotyk
    • Inna M.
    • Linka
    • Malena
    • Ona
    • Pasionates
    • Złamane Skrzydła

Bez tytułu

Nie myśle o przyszłości, co nawet moim rodzicom wydaje się dziwne. W końcu do niedawna byłam dla nich panią pralktyczno-rozsądną, ktora dużo myślała o tym co będzie. Choć tak naprawdę oni mnie nie znają. Dziwne, prawda? Bo przecież któż powinien mnie znać najlepiej jak nie rodzice? No i tu mamy mały problem, bo wiedzą o mnie bardzo mało. Nie dlatego, że ukrywam przed nimi cokolwiek, choć może dlatego też, bo nie lubie kiedy ktoś wie o mnie zbyt wiele. Głównie z tego powodu, że nie pytaja mnie o nic. Nie pytaja o czym marze, czego chce. Nigdy nie usłyszałam Kocham Cię, ani Jestem z Ciebie dumna/y. Zawsze tylko pytania czemu nie ucze sie lepiej, dlaczego nie zagrałam lepiej, czemu nie posprzątałam dokładniej. Nie skarżę się na rodziców, bo są wspanialymi ludzi i wiem, że mnie kochają. Lecz czasem chcialoby się to poprostu uslyszeć nawet dla komfortu psychicznego. Kocham ich, ciężko pracują, są uczciwi, do wszystkiego doszli pracą własnych rąk. Są wspaniali i dziekuje Bogu za nich, lecz czasem chciałabym poprostu uslyszeć pare miłych słów zamiast wrzasku. Może poprostu taki maja charakter, a może boją sie okazywać miłość. Ale czy miłość rodzicielska, matczyna czy ojcowska jest taka straszna? W końcu z nich się poczełam, z ich miłości. Kochają sie ja to wiem. Mimo tych wszystkich gróźb, że mama odejdzie, że się rozwiodą kochają sie. Lecz w ich życiu wiele było burz.

06 sierpnia 2005   Komentarze (5)
jasna_dziewczynka
06 sierpnia 2005 o 18:54
rodzice, całkiem nieświadomie, potrafią krzywdzić swoje dzieci najdoskonalej na świecie.
Dotyk_Anioła
06 sierpnia 2005 o 18:06
Sentymentalny szablon... Pamiętam Paryż noca... Choć może nie było aż tyle świateł... Rozumiem Cię...
- Mamo, Tato - dostałam 4
- 4? a dlaczego nie 5?

Tak doskonale wiem o czym piszesz... A ja potrzebuje takich zapewnien, tych ciepłych słów... Nie tylko w rodzinie, ale i w zwiazku...
death_world_
06 sierpnia 2005 o 17:56
eh..ja od swoich tez nigdy nie sułyszalam słowa kocham Cię albo cos w tym stylu..nigdy..ciagle tylko wymóki..ale wiesz..to tez moja wina..albo raczej całej mojej rodziny..nikt u nas głosno nie mówi o uczuciach bo nikt nas tego nie nauczył..
InnaM
06 sierpnia 2005 o 17:42
Carnation zadała kluczowe i dające do myślenia pytanie :)
carnation
06 sierpnia 2005 o 17:33
nie kazdy potrafi okazywac uczucia. A ty? Powiedzialas swoim rodzicom ze ich kochasz? :)

Dodaj komentarz

Szukajaca_prawdy | Blogi