• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

szukajaca-prawdy

Kategorie postów

  • moje zycie (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Szukaja ze mna
    • Cała Ona
    • Carnation
    • Dotyk
    • Inna M.
    • Linka
    • Malena
    • Ona
    • Pasionates
    • Złamane Skrzydła

Bez tytułu

To już 5 dni... Wczesniej było spoko... Ale teraz zaczyna mi się tęsknić, był ktoś pół roku a teraz go nie ma..Moja dłoń nie ma miejsca w niczyjeje dłoni... Teraz czuję się samotna... Nie, nie chodzi o to że rozpaczam i czuję sie strasznie, ogólnie mam dobry humor, ale pierwiastek tego uczucia, tej tęsknoty który uciszam, będzie się we mnie budził, nie ma na to rady. Mimo, że z nim nie jestem bardzo go kocham. "Jeden lub dwa pocałunki wcale nie znaczą, że ktoś kocha. Czasem dowodem miłości jest obojętność i wielka tęsknota." Kolezanka powiedziała mi: "Jeśli kochał i jeszcze trochę kocha  to wróci i da kolejną szansę na odbudowę tego wszystkiego, jeśli nie to znaczy, że nie był tego wszystkiego wart, więc narazie nie płacz..."

Kiedy byłam młodsza, myślałam że życie jest dużo dużo łatwiejsze. Im jestem starsza tym wszystko staje się bardziej skomplikowane, bardziej zagmatwane i chyba złe. Złe? Nie no może gorsze niż było kiedyś. Kiedyś kiedy cieszyły mnie Mikołajki, wszyscy ludzie byli dobrzy, a batoniki cudownie smakowały było inaczej. Teraz? Obecnie jest inaczej nie umiem cieszyć się aż tak małymi rzeczami jak kiedyś, widze problamy których kiedyś nie było... Ale mimo to życie mnie cieszy, czuje że powinnam żyć. Po co? Tego jak narazie nie wiem. Może nie dowiem się, ale czuję że coś mnie jeszcze czeka dobrego. Dziwne uczucie, tak jakbym wiedziała, że zdarzy się coś dobrego:)

Nie wyrzucam wspomnień, nie chce zapomnieć... Co za idiota chciałby wymazać z pamięci najcudowniejsze poł roku w życiu? Napewno nie ja... Gdy patrzę na zdjęcia budzą się we mnie miłe wspomnienia... Wiem, że się tak tylko mówi, ale ja naprawdę chce byśmy zostali przyjaciółmi a jeśli nie przyjaciółmi to dobrymi znajomymi... Dlaczego? Bo ten człowiek zna mnie jak nikt inny na świecie i z nim łączyło mnie bardzo dużo... co z tego będzie? Nie wiem, do tanga trzeba dwojga.

01 listopada 2004   Komentarze (5)
kurtek
01 listopada 2004 o 17:21
Wiem jak to jest po rozstaniu, i wiem, że za 2 miesiące będziesz się czuła inaczej. Jak? nie będę się wymądrzać
JA_NEMO
01 listopada 2004 o 11:34
PEWNYCH RZECZY NIE DA SIE WYMAZAC Z PAMIECI ALE DA SIE CZESXCIOWO ZAPOMNIEC
outside
01 listopada 2004 o 11:05
dwie osoby..dla siebie, czy poprostu nie dla siebie.... moze dla innych.. .och.. faktycznie czym jestem starsza odczuwam to samo :/ ... chociaz jeszcze umie sie cieszyc z mikolajka, z batonikow....z tego slodkiego zapachu i wogole.... wiec moze nie doroslam, albo poprostu jestem inna niz wy- oni- wszyscy ? :/ nie wiem.....ale wiem jedno- buziak \"maua\" trzymaj sie :* i glowka do gory ;) tak tak...kazdego z nas kiedys czeka \"cos\" dobrego :)
alexbluessy
01 listopada 2004 o 10:09
Pewnych rzeczy nie da się wymazać, zapomnieć. Zresztą nie warto. Niedawno gdzieś usłyszałam, że wcale nie zapominamy, że to, co nas kiedyś spotkało na zawsze w nas zostaje mimo, że nam sie wydaje inaczej. To wszystko jest w nas. Nie zapominaj, pielęgnuj w sobie wspomnienia. Czasem będzią urytować, czasem będą powodować łzy, ale nie wyrzucaj ich z siebie. Są Twoje,to kawałek Twojego życia, nie można się go tak po prostu pozbyć, zamknąć drzwi... Nie można. I zgadzam się z Twoją koleżanką, poczekaj, daj czas... Wróci - to świetnie, nie wróci - postaraj się znaleźć w tym coś dla siebie, znajdź czas dla SIEBIE. I pamiętaj: „(...)tracąc grunt pod nogami staraj się znaleźć kawałek suchego lądu. Nawet gdy jest najgorzej masz przecież w sobie mądrość i siłę, która cię ocali(...)”. Trzymaj się cieplutko.
carnation
01 listopada 2004 o 09:00
wiec mam nadzieje, ze wszystko miedzy wami ulozy sie tak jakbys tego chciala :*

Dodaj komentarz

Szukajaca_prawdy | Blogi