• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

szukajaca-prawdy

Kategorie postów

  • moje zycie (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Szukaja ze mna
    • Cała Ona
    • Carnation
    • Dotyk
    • Inna M.
    • Linka
    • Malena
    • Ona
    • Pasionates
    • Złamane Skrzydła

Bez tytułu

Wszystko ma swój cel i sens. Widzę to coraz wyraźniej. Wierz w przeznaczenie i koleje losu. Może dlatego łatwiej ,i to wszytsko znosić i szybciej się z tym wszystkim pogodziłam. Skoro tak musi być to napewno czemuś to służy. Jak często jesteśmy ślepi i głusi. Jak często nie widzimy tego co widzieć powinniśmy. Jak często potykamy się o szczęście nawet go nie czując?
Wiele trzeba było, bym wróciła do pkt. wyjścia. Czy aż tak wiele trzeba było żebym uwierzyła? Wierzę!!! Po raz pierwszy mogę to powiedzieć z czystym sumieniem i szczerze. To wszystko w moim życiu to znak, czuję to. Wiem dlaczego... Boże przepraszam... Za wszystko. Pomóż mi zrozumieć dalej... Nie wiem co powinnam robić, pokieruj mną. Przepraszam... Wierzę w cuda i zaczynam ich coraz więcej dostrzegać, nawet nie wypatrując ich. Nie wiem, ale czuje że coś się wydarzy. To jest coraz bliżej. Skąd to przeczucie? Boże, daj mi wiarę! Pozwól mi, pozwól... Wiem, wiele było zla. Wiesz za co chce przeprosić. Wiesz za co chcę podziękować. Prosić nie będę, bo mi nie wypada.

06 czerwca 2005   Komentarze (8)
sensitive_soul
07 czerwca 2005 o 19:47
dziendobry.przeznaczenie...w moim znaczeniu to bardzej przeznaczenie przez nas tworzone.jesli wierze w wieczność słońca naprzykład-wyznaczam sobie przyszłość.bardzej prostą w jej przyjęciu i może gorszą bo bardzej naiwną.itd, itp...o szczęście potykamy się często,często, często..bo wiekszosc(?) szuka szczescia, i to szczescia ogromnego.duzego i takiego niewiadomo jak bardzo działąjacego.a szczeście samo się pojawia i to często jako coś uciążliwego..i znów czas(któty jakoś ostatnio dla mnei stał się wszechmocny)...i zdajemy sobie sprawę,że TO jest właśnie to czego tyle szukalismy...a znalazło sie wtedy gdy stracilismy na nie nadzieje.a wierząc? chyba łatwiej jest. i tak myśle,że najważnejsza jest świadomość i szczerość przez samą sobą...i tak własnie sobie pomyślałam.najważniejsze jest chyba to w co się wierzy samemu.co sie wyznaje i co nami kieruje.o tak.chyba właśnie to.w to własnie wierzę=)
Dotyk_Anioła
06 czerwca 2005 o 21:48
Wszystko ma swój cel i sens. To prawda... Doświadczenia... Dane, byśmy potrafili zrozumieć... By było lepiej... On wszystko wie, On wszystko rozumie... Pragnę takiej wiary...
death_world_
06 czerwca 2005 o 15:13
eh piękna notka..to tak jakbym ja to chciała powiedzieć..prawie wszystko..jednak nie we wszystkim pomoże nam los..czasem trzeba mu dopomóc
Atomic_Dziadek
06 czerwca 2005 o 13:50
Ja nigdy nie proszę. Liczę na szczęsliwe zbiegi okolicznośći i farta...
ambiwalencja
06 czerwca 2005 o 11:53
tez nigdy nie lubilam prosic.. ale chyba jednak powinnam byla..
InnaM
06 czerwca 2005 o 10:50
Noż kurde! Chciałam się do Ciebie odezwać na GG, ale nigdy Cię nie ma, kiedy ja jestem:D A co do lekarza, to masz rację!! Doktor Gawęda, prawda to. I jeśli Cię do niego skieruje Twój lekarz, to trafisz na najlepszego, ehhehe.

Wiesz, strasznie się cieszę, że napisałaś taką notkę. Taką pełną nadziei. Aż mi się trochę lżej zrobiło :)
carnation
06 czerwca 2005 o 10:49
a ja nie wierze w to ze przeznaczenie, ze ktos ma jakies plany wzgledem nas. To co zdarza sie w naszym zyciu jest jedynie przypadkiem
Ava
06 czerwca 2005 o 09:27
Proszę, dziękuje, przepraszam. Te słowa są nierozdzielne. Wypada prosić, zawsze. Zwłaszcza o pomoc.

Dodaj komentarz

Szukajaca_prawdy | Blogi